W większości
przypadków podanie znieczulenia miejscowego nie wiąże się z powikłaniami.
Jednakże u niektórych pacjentów po zastosowaniu znieczulenia mogą pojawić się
powikłania. Najczęstsze jest porażenie nerwów ruchowych, które ustępuje po
kilku godzinach wraz z wchłonięciem się płynu znieczulającego.
)Stosunkowo często w miejscu iniekcji mogą pojawić się krwiaki. Spowodowane są one rozerwaniem ścian naczyń krwionośnych podczas wstrzykiwania płynu. Zazwyczaj nie wiążą się z efektami bólowymi i mijają w przeciągu kilku dni.
Kolejnym powikłaniem jest uszkodzenie nerwu czuciowego, które bywa odczuwalne aż do pełnej regeneracji nerwu, nawet do kilku miesięcy.
Warto też pamiętać o reakcjach uczuleniowych na podane środki. Występują one niezwykle rzadko i tylko bardzo niewielki odsetek kończy się wstrząsem anafilaktycznym.
)Stosunkowo często w miejscu iniekcji mogą pojawić się krwiaki. Spowodowane są one rozerwaniem ścian naczyń krwionośnych podczas wstrzykiwania płynu. Zazwyczaj nie wiążą się z efektami bólowymi i mijają w przeciągu kilku dni.
Kolejnym powikłaniem jest uszkodzenie nerwu czuciowego, które bywa odczuwalne aż do pełnej regeneracji nerwu, nawet do kilku miesięcy.
Warto też pamiętać o reakcjach uczuleniowych na podane środki. Występują one niezwykle rzadko i tylko bardzo niewielki odsetek kończy się wstrząsem anafilaktycznym.
Podczas
zakładania karty pacjenta warto dokładnie wypytać o przebyte i trwające choroby
oraz alergeny.
Sylwia Drobik, Paulina
Mintzberg-Wachowicz
Nie wyobrażam sobie leczenia zębów bez znieczulenia. Na szczęście te obecnie podawane nie powodują mocnego drętwienia a przy tym są na tyle skuteczne, że nie czuć bólu. W gabinecie https://www.dentystagdynia.pl/ można liczyć na to, że zastosowane znieczulenie będzie w pełni bezpieczne dla pacjenta i przede wszystkim skuteczne.
OdpowiedzUsuń