czwartek, 28 maja 2015

KLINIKA czy GABINET. Co na to prawo?

Ten, kto chce zaimponować pacjentom, informując ich, że będą leczeni w klinice stomatologicznej, a nie w gabinecie dentystycznym, musi mieć świadomość, że może łamać prawo.

Klinika stomatologiczna brzmi dumnie. Coraz częściej właściciele praktyk stomatologicznych zapominają, że nie każdy z nich może nazwać miejsce, w którym realizuje usługi stomatologiczne - kliniką.
Przypomina o tym adwokat Michał Sierpiński. Informuje on, że zgodnie z art. 89 ust. 6 ustawy o działalności leczniczej określenia: „klinika", „kliniczny" oraz „uniwersytecki" mogą być stosowane wyłącznie przez:
- podmiot leczniczy, który został utworzony przez uczelnię medyczną, a przez to placówka taka jest zobowiązana do udostępniania swoich jednostek organizacyjnych - w celu prowadzenia kształcenia w zawodach medycznych;
- podmiot leczniczy, co prawda nie utworzony przez uczelnię medyczną, który jednak udostępnia jej swoje jednostki organizacyjne - w celu prowadzenia kształcenia w zawodach medycznych;
- jednostki organizacyjne należące do uczelni medycznych.
Mnogość klinik stomatologicznych świadczy o tym, że coraz częściej zapominamy o wymogach prawa.

Warto jednak pamiętać, iż w zasadzie każdy może zgłosić naruszenie wskazanych ograniczeń, wojewodzie, jako organowi nadzorującemu podmiot leczniczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz