Mimo nieustannego postępu w dziedzinie technologii związków syntetycznych nie
udało się do dnia dzisiejszego wyprodukować materiału, który w pełni mógłby
zastąpić twarde tkanki zęba.
Idealny materiał odtwórczy powinien między innymi posiadać następujące cechy:
·
trwale
łączyć się z tkankami zęba zapewniając absolutną szczelność
·
połączenia
powinien być obojętny dla środowiska jamy ustnej i miazgi zęba
·
nie wymywać
się i nie nasiąkać płynami jamy ustnej
·
jego
ścieralność winna być równa ścieralności twardych tkanek zęba
·
w trakcie
wiązania (twardnienia) powinien być niewrażliwy na wilgoć, powinien być łatwy w
użyciu, dostępny i tani
·
powinien
dawać cień na zdjęciach rentgenowskich
Cementy
krzemowe i krzemowo-fosforowe stosowane przed laty jako plastyczne materiały
odtwórcze, zapewniały dobry efekt estetyczny, lecz były przeciwieństwem
idealnego materiału do wypełnień. Wprowadzenie w 1944 r. żywic
szybkopolimeryzujących na bazie akrylu jako plastycznych materiałów do wypełnień
(np. Duracryl) wydało się postępem, ale w krótkim czasie okazało się, że
materiały te nie sprawdziły się w praktyce klinicznej. Wykazywały duży skurcz
polimeryzacyjny prowadzący do braku szczelności wypełnień, dużą toksyczność w
stosunku do miazgi zęba i stosunkowo szybko traciły pierwotne zabarwienie.
Zostały one wycofane z praktyki klinicznej.
W początkach lat 50-tych doskonalono żywice akrylowe dodając różne związki nieograniczone w celu poprawienia własności mechanicznych żywic, zwłaszcza zmniejszenia skurczu polimeryzacyjnego. Powstały pierwsze materiały kompozycyjne, które znalazły zastosowanie kliniczne np. P-Caduril. Odkrycie przez Buonocore w 1955 roku zjawiska wzrostu adhezji żywicy akrylowej do trawionego kwasem szkliwa zapoczątkowało erę stomatologii „adhezyjnej” i przyczyniło się do postępu w technologii materiałów odtwórczych.
Dalszym
krokiem na drodze doskonalenia materiałów kompozytowych było na początku lat
60-tych w USA zsyntezowanie przez Bowena diakrylanów aromatycznych, a przede
wszystkim żywicy Bisfenol A Glicydyl Metakrylatu - (Bis-GMA), produktu reakcji
pomiędzy żywicą epoksydową, a metakrylanem oraz Bisfenol A Metaakrylan
(Bis-EMA). Jednoczesne wprowadzenie związków sprzęgających, silanów, łączących
fazę organiczną z nieorganiczną, zwiększyło wytrzymałość materiałów. Powstały w
ten sposób materiały odtwórcze, o doskonałych na owe czasy własnościach: – kompozyty z makrowypełniaczem o wielkości
ziaren 0,2-70µm („macrofill – resin”).
W 1966 roku
wprowadzono na rynek pierwsze kompozyty. Produkt ten pierwotnie sprzedawany był
w postaci zestawu proszek-płyn lub pasta-pasta, czyli jako żywica utwardzana
chemicznie. Na początku lat 70-tych wprowadzono materiały kompozytowe
utwardzone światłem ultrafioletowym. Dzięki temu poprawiły się właściwości
fizyczne materiałów, zaś czas pracy i utwardzania zostały dokładnie określone.
Kolejne
zmiany w jakości i ilości wypełniacza wprowadzonego do żywicy pozwoliło na
dalsze doskonalenie tych materiałów. Za sprawą firmy Ivoclar/Vivadent powstała
grupa materiałów kompozytowych (odtwórczych) tzw. „ microfill – resin” (żywica
MF). Charakterystyczną cechą tych, wprowadzonych w 1977 roku, materiałów jest
zawartość bardzo małych cząsteczek wypełniacza (+-0,04 µm) SiO2 wprowadzonych
do żywicy Bis- GMA lub żywicy uretanodwumetakrylanowej.
Komozyty
„microfill” mają mniejszą ścieralność oraz lepszą gładkość powierzchni w
stosunku do kompozytu o zawartości dużych wypełniaczy. Kompozyty „microfill”
dzięki możliwości uzyskania bardzo gładkiej powierzchni stosuje się najczęściej
w ubytkach zębów przednich, ale również bocznych. Jedną z wad tej grupy
kompozytów jest większa absorpcja wody oraz większa rozszerzalność termiczna
niż w grupie kompozytów o dużych cząsteczkach wypełniacza.
Koniec lat
70-tych to początek ery materiałów złożonych utwardzanych światłem lampy
halogenowej. W 1977 r. rozpowszechniono kompozyty światło-utwardzalne jako
materiały stosowane bez zastrzeżeń we wszystkich zębach jednak badania Philipsa
i Leindfeldera zwróciły uwagę na szybkie "zużycie" kompozytów w odcinku
bocznym uzębienia. Zatem dalsze poszukiwania składu materiałów kompozycyjnych
koncentrowały się na opracowaniu materiałów o wyższej wytrzymałości
mechanicznej, szczególnie odporności na zużycie. Doprowadziły one do powstania
grupy materiałów o mieszanej wielkości wypełniacza, tzw. hybrydowych (hibryd
composite).
Materiały
te, wprowadzone na rynek w 1979 roku, zawierają wypełniacze o wielkości
cząsteczek od kilkudziesiątych do kilku mikrometrów oraz bardzo małe cząsteczki
o wielkości 0,04 µm. Kompozyty „hybrydowe” charakteryzują się dużą
wytrzymałością mechaniczną: są twarde i odporne na ścieranie oraz dobrą
strukturą powierzchni, dobrą szczelnością brzeżną i mniejszą absorpcją wody w
porównaniu z kompozytami z mikrowypełniaczem i w takim kształcie są dziś nie
zastąpionym materiałem odtwórczym.
W 1982 r.
nastąpił rozwój techniki wypełniania pośredniego
ubytków tkanek twardych zębów poprzez systemy wkładów koronowych na bazie
kompozytów. Obecnie możliwe jest wiązanie żywic kompozytowych ze szkliwem,
zębiną i cementem, istniejącymi już wypełnieniami z żywic kompozytowych,
porcelaną oraz metalem. Najnowsze technologie pozwoliły na produkcję materiałów
złożonych o parametrach zbliżonych do amalgamatu. Dyskusja na temat wad amalgamatu
i problemów z utylizacją jego odpadów oraz znaczący wzrost oczekiwań pacjentów
odnośnie walorów kosmetycznych wypełnień przyczyniły się do rozpowszechnienia
kompozytów jako materiałów spełniających wymagania funkcjonalno-estetyczne.
Badania kliniczne nad materiałami światłoutwardzalnymi trwają nadal i
koncentruję się nad opracowaniem tak żywic o minimalnym skurczu
polimeryzacyjnym jak i lepszych jakościowo wypełniaczy.
a co z toksycznością wypełnień z bisfenolem A ?
OdpowiedzUsuńCzy sa jakieś materiały kompozytowe do wypełnień bez bisfenolu A ?
Marzyłam o pięknym uśmiechu… polecam title="leczenie zębów">www.centrum-stomatologii.pl!
OdpowiedzUsuń