Stomatolodzy z Uniwersytetu
Hebrajskiego proponują, aby do walki z bakteriami niweczącymi skuteczność
leczenia kanałowego wykorzystać ich odwiecznego wroga – bakteriofagi, czyli
wirusy infekujące bakterie. Obecnie prowadzą badania nad likwidacją mikroorganizmów
należących do szczepu Enterococcus faecalis. To rezydenci
układu pokarmowego człowieka, którzy w określonych warunkach mogą powodować
choroby ogólne oraz zasiedlać kanały korzeni zębowych i wywoływać przewlekłe
zapalenia tkanek okołowierzchołkowych. Nie zawsze bakterie te udaje się
wyeliminowywać z kanału obecnie stosowanymi metodami i środkami, czyli
płukaniem i stosowaniem antybiotyków – szczególnie dotyczy to drobnoustrojów
osadzonych w biofilmie. Ponadto mikroorganizmy w dobie nadużywania antybiotyków
stają się lekooporne, a niektóre szczepy nie są wrażliwe nawet na wankomycynę –
substancję dotychczas najskuteczniej likwidującą E. faecalis.
Z powodu narastającej
lekooporności i związanej z tym konieczności poszukiwania alternatyw o wysokiej
skuteczności działania a jednocześnie bezpiecznych dla człowieka, uwaga
naukowców z hebrajskich instytutów stomatologicznych skupiła się na naturalnych
wrogach bakterii – fagach, które pomimo zmian, jakie zachodzą w materiale
genetycznym bakterii, nadal radzą sobie z niszczeniem nawet lekoopornych
szczepów. Uczeni uważają, że skuteczność działania wirusów wynika z tego, że
ewoluują równolegle z bakteriami.
Z przeprowadzonych już
eksperymentów w kulturach ciekłych oraz prowadzonych w formie biofilmu,
realizowanych w warunkach in vitro oraz in vivo wynika,
że fag nazwany EFDG1 jest bardzo skuteczny w zwalczaniu rozmaitych
szczepów E. faecalis, również lekoopornych.
Wirus przebadany został już pod
kątem posiadania niebezpiecznych dla ludzi genów. Otrzymane wyniki są na tyle
satysfakcjonujące, że zespół badawczy z Uniwersytetu w Jerozolimie wskazuje, iż
bakteriofagi mogą stać się skutecznym narzędziem do tworzenia zupełnie nowej
strategii antybakteryjnej w stomatologii.
Źródło: Uniwersytet Hebrajski w
Jerozolimie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz