Od nowego roku zgodnie w nowymi
przepisami pielęgniarki i położne będą mogły wypisać pacjentowi receptę. Muszą
jednak ukończyć specjalny kurs. Dotyczy to pielęgniarek, które ukończyły studia
magisterskie lub licencjackie.
Właśnie rozpoczęto organizację
szkoleń, które pozwolą na uzyskanie uprawnień do wystawiania recept. Kurs
„Ordynowanie leków i wypisywanie recept” przewiduje ok. 65 godzin
dydaktycznych.
Tymczasem co roku przynajmniej kilka wyższych uczelni medycznych w Polsce opuszcza w sumie kilkadziesiąt absolwentek higieny dentystycznej. I na razie nikt nie podjął tematu, czy może powinno się je uzbroić w możliwości takie jakie mają pielęgniarki. A systemowa opieka stomatologiczna zdecydowanie jest w zapaści o czym świadczą statystyki zachorowań na próchnicę. Tak więc pielęgniarki będą mogły zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia przepisywać m. in. leki przeciwwymiotne, przeciwbólowe, leki przeciwzakaźne stosowane np. w niedokrwistości i chorobach gardła oraz środki znieczulające działające miejscowo. Pielęgniarki nie będą mogły ordynować leków zawierających substancje bardzo silnie działające, środków odurzających i substancji psychotropowych. A higienistki stomatologiczne nie będą miały takich uprawnień. Pomimo tego, że są kompetentne i dobrze wykształcone, a w Polsce pracują ściśle pod nadzorem stomatologa.
Tymczasem co roku przynajmniej kilka wyższych uczelni medycznych w Polsce opuszcza w sumie kilkadziesiąt absolwentek higieny dentystycznej. I na razie nikt nie podjął tematu, czy może powinno się je uzbroić w możliwości takie jakie mają pielęgniarki. A systemowa opieka stomatologiczna zdecydowanie jest w zapaści o czym świadczą statystyki zachorowań na próchnicę. Tak więc pielęgniarki będą mogły zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia przepisywać m. in. leki przeciwwymiotne, przeciwbólowe, leki przeciwzakaźne stosowane np. w niedokrwistości i chorobach gardła oraz środki znieczulające działające miejscowo. Pielęgniarki nie będą mogły ordynować leków zawierających substancje bardzo silnie działające, środków odurzających i substancji psychotropowych. A higienistki stomatologiczne nie będą miały takich uprawnień. Pomimo tego, że są kompetentne i dobrze wykształcone, a w Polsce pracują ściśle pod nadzorem stomatologa.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Szczerze nigdy nie miałam takiej potrzeby aby to stomatolog wypisywał mi receptę na jakiś lek. Oni też posiadają wszystkie druki medyczne jak lekarze innych specjalizacji? Wydaje mi się mimo wszystko, że rzadziej korzystają z możliwości wystawiania recept. Ale kartę leczenia pacjentów na pewno prowadzą.
OdpowiedzUsuń