W Stanach
Zjednoczonych dobiegła III faza badań klinicznych nad znieczuleniem stomatologicznym
w postaci sprayu do nosa. W związku z tym Federalny Departament Zdrowia
dopuścił w lipcu lek do obrotu. Ma on w przyszłości zastąpić obecną formę
znieczuleń podawanych przez zastrzyk dodziąsłowy.
Zawiera on
tetrakainę o działaniu znieczulającym i oksymetazolinę. Jako jedyne objawy
uboczne stosowania leku występowały: wydzielina z nosa i przekrwienie błony
śluzowej. Natomiast nie daje on poczucia drętwienia i mrowienia warg i
policzków, które zwykle towarzyszy środkom znieczulającym stosowanym w formie
iniekcji w stomatologii
źródło: infodent24.pl
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz