piątek, 6 stycznia 2017

ZAKŁUCIE




Zakłucie skażoną igłą niesie ze sobą ryzyko nabycia chorób zakaźnych, takich jak wirusowe zapalenia wątroby typu B i C oraz HIV/AIDS. Infekcje te mogą przez długi czas przebiegać bezobjawowo lub powodować niespecyficzne objawy, a w ciągu kilku lat doprowadzić do poważnych, zagrażających życiu komplikacji. W przypadku WZW typu B i C jest to marskość wątroby i w konsekwencji jej niewydolność, a nawet rak. Nieleczone zakażenie wirusem HIV prowadzi z kolei do stopniowego spadku odporności organizmu, wyniszczenia i śmierci. 

Nic dziwnego, zatem, że człowiek po zakłuciu igłą boi się tych konsekwencji. Choroby te cechuje ponadto dość długi okres wylęgania, co naraża eksponowanego na dodatkowy stres związany z czekaniem na wyniki badań. Ciężko jest ocenić prawdopodobieństwo zakażenia tymi wirusami przy zakłuciu igłą przy segregacji odpadów. Z przeprowadzonych do tej pory badań wynika, że w przypadku zakłucia igłą zabrudzoną świeżą krwią osoby zakażonej ryzyko nabycia infekcji HBV wynosi od 7-30%, HCV – 0,3-10%, HIV– ok. 0,3%. W sytuacji zakłucia, które ma miejsce przy sortowaniu odpadów zwykle nie wiadomo, czy krew będąca na igle pochodzi od osoby zakażonej i nie można tego ustalić. Dodatkowo, żywotność wirusów zależy od wielu czynników środowiskowych, takich jak: wilgotność, temperatura czy pH. Niezaprzeczalne jest, że ryzyko zakażenia „starą” igłą jest dużo mniejsze niż wcześniej podane wartości. Nie mniej ono istnieje. Są badania dowodzące, że w sprzyjających warunkach (np. w strzykawce z krwią w temperaturze 4°C) wirus HIV jest w stanie przetrwać poza organizmem człowieka nawet do kilku tygodni, zaś w środowisku wysuszonej krwi do tygodnia.

Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz