środa, 27 kwietnia 2016

STUDENT SPOMATOLOGII SPŁONĄŁ ŻYWCEM



bo nie zdążył na jeden z końcowych egzaminów, więc oblał się benzyną i podpalił.

Abdul Basit student wydziału lekarsko-stomatologicznego na Hamdard University w Karaczi, w Pakistanie, zmarł w szpitalu wskutek rozległych oparzeń. Siedem razy nie zdał egzaminu, po raz ósmy też nie miał szczęścia. W drodze na uczelnię zepsuł mu się samochód i przyjechał za późno, o całe 30 minut. Zrozpaczony oblał się benzyną i podpalił. Zmarł w szpitalu, wskutek poparzeń, które zajmowały 95 proc. ciała. 

- Abdul Basit nie został dopuszczony do egzaminu, bo byłoby to pogwałceniem reguł uczelni – komentował wypadek rektor uczelni Usman Ghani Khan. Jednak rodzina zmarłego ma inną wersję wydarzeń i obwinia egzaminatorów o śmierć Basita. Są świadkowie, którzy twierdzą, że egzaminator żądał od niego łapówki za przystąpienie do egzaminu.

Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz