Oral Health Foundation-brytyjska organizacja,
która zajmuje się propagowaniem higieny jamy ustnej apeluje, by zamiast płukać
usta po szczotkowaniu zębów jedynie odpluwać pozostałości pasty. Rekomendując
owe zachowania, twierdzi, że taki sposób lepiej działa na zęby. Fundacja
przeprowadziła sondaż w ramach Narodowego Miesiąca Uśmiechu (w Wlk. Brytanii
trwa od 16 maja do 16 czerwca). Wyniki ujawniły, że 62 proc. ankietowanych
płucze usta wodą po myciu zębów.
- To zły zwyczaj,
ponieważ wypłukaniu ulega fluor pozostały na zębach po szczotkowaniu -
przestrzega Nigel Carter kierujący Oral Health Foundation. Fluor to
najważniejszy składnik pasty do zębów. Ma duże „zasługi” dla zdrowia – wzmacnia
szkliwo, sprawia, że jest ono bardziej odporne na próchnicę. – Ale także
zmniejsza ilość kwasów produkowanych przez bakterie na zębach. Wypluwanie
pasty, a nie płukanie wodą sprawia, że pozostałości fluoru dłużej działają –
radzi Carter.
Z sondażu wynika również, że 14 proc. osób po
myciu zębów stosuje płyn do płukania ust. Efekty takiego postępowania są
podobne – pozbawiamy zęby fluoru. Lepiej korzystać z płynu do płukania ust w
jakiś czas po szczotkowaniu zębów. Wtedy będzie dawał najwięcej korzyści.
Do osób, które płuczą wodą usta w trakcie porannej
toalety pretensje mają również brytyjscy działacze na rzecz środowiska. Okazuje
się, że częściej niż inni, myją one zęby przy otwartym kranie z wodą,
marnotrawiąc w ten sposób blisko 12 litrów wody podczas każdego szczotkowania.
Sylwia
Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz