Jak mawiał serialowy doktor House, wszyscy
kłamią i to jest prawda. Najczęściej kłamiemy lekarzom, zapewniając ich, że nie
palimy, mimo iż kopcimy jak komin, lub też wmawiając, że ograniczyliśmy picie,
mimo, że jeszcze przed wizytą strzeliliśmy setkę. Ale to się wkrótce skończy,
gdyż lekarze zyskają zupełnie nową metodę weryfikacji zapewnień pacjenta.
Grupa naukowców z National Taiwan University
w Taipei, pracuje nad systemem elektronicznym, instalowanym w jamie ustnej
pacjenta, bazującym na niewielkich mikroprocesorach i przy pomocy akcelerometru
rejestrującym ruchy zębów. Każda czynność, np. jedzenie, picie, palenie lub
rozmowa posiada własną, unikalną sygnaturę ruchu. Po jej wykryciu, system
wysyła dane do naszego lekarza i wówczas będzie on dokładnie wiedział co
robiliśmy i na nic zdadzą się zaprzeczenia.
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Ciekawy artykuł, na stronie Dentysta Gdańsk również można znaleźć ważne wskazówki dotyczące higieny jamy ustnej.
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego badania nie przechodziłem, ale już nawet miałem zakładany aparat retencyjny.
OdpowiedzUsuń