Kolejne stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta w
sprawie dokumentacji medycznej wzbudziło sprzeciw samorządu lekarskiego. Tym
razem nie chodzi o dostęp pacjenta do zapisu leczenia, a o prawo do umieszczania
w nim informacji o niestosownym zachowaniu się osoby leczonej.
Wpis w dokumentacji medycznej i poinformowanie właściciela lecznicy o agresywnym zachowaniu pacjenta jest, czy nie jest złamaniem tajemnicy lekarskiej? Jest - uważa Rzecznik Praw Pacjenta, do którego trafiła skarga pacjenta. Nie jest - twierdzi OIL w Gdańsku i wobec stanowiska RPP - śle protest do ministra zdrowia oraz NRL.
Sprawa dotyczy pacjenta z Gdańska, który
podczas każdej udzielanej mu porady medycznej, zachowywał się agresywnie,
krzyczał, ubliżał i groził lekarzom oraz personelowi.
OIL w Gdańsku tak relacjonuje całą sytuację: Jeden
z lekarzy, który przyjmował pacjenta, odnotował jego zachowanie w dokumentacji
medycznej jako agresywne i zgłosił właścicielowi przychodni ten przypadek,
ostrzegł też innych lekarzy z przychodni. W uzgodnieniu z właścicielem
przychodni, wszyscy lekarze złożyli pacjentowi pisemne oświadczenie o
odstąpieniu od leczenia. Przesłano mu także wykaz wszystkich przychodni na
terenie województwa, udzielających świadczeń w danym zakresie, dokończono
również rozpoczęty proces diagnostyczny. Termin kolejnej wizyty pacjenta
przypadał za 7 miesięcy.
Uciążliwy pacjent złożył skargę do Rzecznika
Praw Pacjenta, ten zaś uznał, że lekarze nie działali zgodnie z prawem. RPP
uważa, że świadczeniodawca nie powinien odstąpić od leczenia, niedopuszczalne
jest także zmuszanie pacjenta do ponownego wpisania się w kolejkę oczekujących
w innej przychodni.
Rzecznik twierdzi ponadto, że lekarz nie ma
prawa odnotować w dokumentacji medycznej cech zachowania pacjenta. Nie koniec
na tym. RPP stoi na stanowisku, iż zgłoszenie przełożonemu faktu agresywnego
zachowania - może stanowić naruszenie tajemnicy zawodowej.
OIL w Gdańsku uważa, że stanowisko RPP nie
jest zgodne z przepisami, niektóre tezy są wręcz wewnętrznie sprzeczne i
niestety absurdalne.
Najistotniejszą sprawą - w ocenie ORL - jest
jednak kwestia postrzegania przez Rzecznika kwestii tajemnicy lekarskiej jako
elementu pozbawiającego lekarza prawa do bezpiecznych warunków pracy i obrony
godności osobistej. Rada dostrzegła także brak w aktualnych przepisach
instrumentów pozwalających lekarzom i podmiotom leczniczym na odwoływanie się
od niesłusznych zaleceń Rzecznika, wystąpiła więc do Naczelnej Rady Lekarskiej
oraz ministra zdrowia o odpowiednią inicjatywę legislacyjną tym zakresie
Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz