sobota, 16 stycznia 2016

CZY LEKARZ MUSI BYĆ BEZRADNY WOBEC AGRESYWNEGO PACJENTA?




Kolejne stanowisko Rzecznika Praw Pacjenta w sprawie dokumentacji medycznej wzbudziło sprzeciw samorządu lekarskiego. Tym razem nie chodzi o dostęp pacjenta do zapisu leczenia, a o prawo do umieszczania w nim informacji o niestosownym zachowaniu się osoby leczonej.

Wpis w dokumentacji medycznej i poinformowanie właściciela lecznicy o agresywnym zachowaniu pacjenta jest, czy nie jest złamaniem tajemnicy lekarskiej? Jest - uważa Rzecznik Praw Pacjenta, do którego trafiła skarga pacjenta. Nie jest - twierdzi OIL w Gdańsku i wobec stanowiska RPP - śle protest do ministra zdrowia oraz NRL.

Sprawa dotyczy pacjenta z Gdańska, który podczas każdej udzielanej mu porady medycznej, zachowywał się agresywnie, krzyczał, ubliżał i groził lekarzom oraz personelowi.

OIL w Gdańsku tak relacjonuje całą sytuację: Jeden z lekarzy, który przyjmował pacjenta, odnotował jego zachowanie w dokumentacji medycznej jako agresywne i zgłosił właścicielowi przychodni ten przypadek, ostrzegł też innych lekarzy z przychodni. W uzgodnieniu z właścicielem przychodni, wszyscy lekarze złożyli pacjentowi pisemne oświadczenie o odstąpieniu od leczenia. Przesłano mu także wykaz wszystkich przychodni na terenie województwa, udzielających świadczeń w danym zakresie, dokończono również rozpoczęty proces diagnostyczny. Termin kolejnej wizyty pacjenta przypadał za 7 miesięcy.

Uciążliwy pacjent złożył skargę do Rzecznika Praw Pacjenta, ten zaś uznał, że lekarze nie działali zgodnie z prawem. RPP uważa, że świadczeniodawca nie powinien odstąpić od leczenia, niedopuszczalne jest także zmuszanie pacjenta do ponownego wpisania się w kolejkę oczekujących w innej przychodni.

Rzecznik twierdzi ponadto, że lekarz nie ma prawa odnotować w dokumentacji medycznej cech zachowania pacjenta. Nie koniec na tym. RPP stoi na stanowisku, iż zgłoszenie przełożonemu faktu agresywnego zachowania - może stanowić naruszenie tajemnicy zawodowej.

OIL w Gdańsku uważa, że stanowisko RPP nie jest zgodne z przepisami, niektóre tezy są wręcz wewnętrznie sprzeczne i niestety absurdalne.

Najistotniejszą sprawą - w ocenie ORL - jest jednak kwestia postrzegania przez Rzecznika kwestii tajemnicy lekarskiej jako elementu pozbawiającego lekarza prawa do bezpiecznych warunków pracy i obrony godności osobistej. Rada dostrzegła także brak w aktualnych przepisach instrumentów pozwalających lekarzom i podmiotom leczniczym na odwoływanie się od niesłusznych zaleceń Rzecznika, wystąpiła więc do Naczelnej Rady Lekarskiej oraz ministra zdrowia o odpowiednią inicjatywę legislacyjną tym zakresie

Sylwia Drobik, Paulina Mintzberg-Wachowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz